Nastawianie kręgosłupa Bielsko Biała

Wielokrotnie słyszy się “byłem u kręgarza nastawić kręgosłup”, czy “wypadł mi dysk i muszę go nastawić”, ale czym tak naprawdę jest nastawianie kręgosłupa? Jak działa ludzki kręgosłup i jaką funkcję pełnią jego elementy?

Nastawianie, ustawianie, przestawianie czy też wpychanie dysku na swoje miejsce są to częste pojęcia wypowiadane w środowisku pacjentów. Jednak sformułowania te powinny być wzięte w cudzysłów, gdyż znacznie różnią się od rzeczywistości. Jak mówią fizjoterapeuci „nastawić” możemy pralkę, zegarek bądź z medycznego punktu widzenia – kość która uległa przemieszczeniu podczas złamania. Potocznie zwane nastawianie kręgosłupa, czy też nastawianie dysku jest tak naprawdę niczym innym jak manipulacją kręgosłupa, czyli techniką polegającą na bardzo szybkim pchnięciem jednej części stawu względem drugiej w odpowiednim ustawieniu kręgosłupa przez co dochodzi do gwałtownej zmiany ciśnienia w stawie i rozproszenie się pęcherzyka powietrza znajdującego się pomiędzy powierzchniami stawowymi, a co za tym idzie rozluźnienia napiętych struktur i zwiększenia ruchomości w stawie. Towarzyszy temu znajomy „trzask” będący swego rodzaju odczuwalną ulgą dla pacjenta. Wbrew pozorom nie jest to dźwięk przestawianych kości, a tym bardziej dysku. Jest to technika zarówno mechaniczna jak i neurologiczna, ponieważ bardzo mocno przyczynia się do lepszego odżywienia nerwu.

SZCZYPTA ANATOMII : kręgosłup to kolumna złożona z 34 kręgów pomiędzy którymi znajdują się krążki międzykręgowe zwane potocznie dyskami. Dzięki swojej sprężystości pełnią one funkcję amortyzującą wszelakie wstrząsy kręgosłupa, oraz wspomagającą jego ruch. Zbudowane są z jądra miażdżystego o galaretowatej strukturze oraz otaczającego go pierścienia włóknistego, natomiast ich substancją budulcową jest kolagen dyskowy. Dyski mają nieco większą średnicę niż kręgi, więc pomimo ich elastycznej struktury są bardziej narażone na uszkodzenie. Z drugiej strony jednak są one bardzo mocno połączone strukturami więzadłowymi z całym kręgosłupem więc ich samoistne przemieszczenie czy „wypadnięcie” jest niemożliwe.

Podczas uszkodzenia krążka międzykręgowego „galaretowate” jądro miażdżyste uszkadza zewnętrzne pierścienie włókniste i uwypukla strukturę krążka na zewnątrz, co może doprowadzić do ucisku otaczających go struktur doprowadzając do ostrego zespołu bólowego. Może zostać uciśnięty cały korzeń nerwu, co w konsekwencji może dawać odczuwalne promieniowanie w miejsca odległe od kręgosłupa np. do łydki, stopy, pachwiny.

Bardzo często spotykam się z przekonaniem pacjentów iż zabieg manipulacji jest w stanie „wstawić dysk” na swoje miejsce co zredukuje objawy bólowe i ustawi kręgosłup w prawidłowej pozycji. Jednak niestety muszę Was wyprowadzić z tego błędu, takie działanie jest niemożliwe. Do poprawy stanu zdrowia bardzo ważny jest remodeling kolagenu dyskowego, który następuje dopiero po około 360 dniach, jego wstępne gojenie występuje już po 6 tygodniach więc wtedy także pacjent powinien odczuwać poprawę funkcjonowania. Manipulacje nie leczą, jednak dają możliwość do szybszej regeneracji poprzez tworzenie odpowiednich warunków płynowych w strukturze dysku, co za tym idzie poprawę ruchomości oraz zmniejszenie odczuwalnego bólu. Pamiętajmy jednak, iż manipulacja to nie wszystko, nie kończy się na niej proces leczenia. Bardzo ważne jest odpowiednie podejście do całego organizmu i zadbanie o utrzymanie w nim homeostazy. Kompleksowa terapia, odpowiednia zbilansowana dieta oraz aktywność fizyczna przyczynią się do szybszego zredukowania dolegliwości oraz utrzymaniu kręgosłupa w dobrej formie.

mgr. Paulina Strońska